Kolejny i ostatni...

Jak to ostatnio bywało... dodawałam posty jak mi się nudziło. Teraz spróbuję to zmienić, co prawda za niedługo zaczyna się szkoła ale godzinkę na zrobienie zdjęć, dyi, stylizacji, napisanie posta czy coś w tym stylu znajdę czas. Wakacje upłynęły strasznie szybko, dwa miesiące jak dwa tygodnie. Dużo nowych ludzi zagościło w moich znajomościach, strasznie mi miło, nareszcie nie odcięta od ludzi. Parę dni w Trójmieście z bratem, tydzień z Paryżu i mogę stwierdzić, że ten dni były najlepsze... mam nadzieję, że jeszcze powrócą do mnie w następne wakacje 2015. Na jutrzejszy dzień przygotuję zdjęcia z Paryża :)

Pieszczocha z pieszczochą? Tak :)

Dzisiaj cały dzień po głowie: 

A Wy jak spędziliście swoje wakacje lub jak je będziecie kończyć?